poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Otwórz oczy


Nieubłaganie zbliża się koniec wakacji. Ostatnie dni wakacji... Smutek. Czeka nas, w tej szkole wiele nowych doświadczeń, co za tym idzie przedmiotów. Mam nadzieję, że się nie pogubię.

Wakacje 2016 uważam za jedne z najbardziej aktywnych, w moim życiu. Odkrywałam wiele nowych dróg, (w mojej okolicy :DD) rozwijałam swoje pasje, szczególny nacisk przełożyłam na fotografię   Mam nadzieję, że będę wstanie kontynować moją walkę o marzenia i sesje będą realizowane :DDD.  Tak  wiem jest to spore wyzwanie. Życie bez wyzwań jest monotonne. A  niewiele osób lubi rutynę.  W sumie spora część naszego społeczeństwa  jest w niej uziemiona już niedługo również   będę w niej  funkcjonować (co mnie szczerze przeraża) codzienne wstawanie o 5, śniadanie, podróż do szkoły...itp. Pociesza mnie fakt, że nie będę z tym sama... Wiktor będzie mi towarzyszył niczym, rycerz na czarnym koniu (dojeżdżamy skuterem... nieee autobusem :D).


Iii ostatni akapit dotyczący niezwykłych ludzi, których poznałam podczas plenerów pełnych wyzwań :D. Tak podsumowując moje" głębokie przemyślenia". To zaczynam zauważać jak sztuka łączy ludzi z całkiem innych środowisk, którzy mogli by się nigdy nie spotkać. Czy to nie jest piękne? :)Jedną, z takich osob jest moja dzisiejsza modelka Julka, z którą dzieliło mnie wiele przeciwności np. różnica wieku czy zainteresowania. Ale ostatecznie potrafiłyśmy wydobyć z siebie to, co nas łączy i stworzyć kilka wydaje mi się całkiem dobrych ujęć.
To nie mnie oceniać. Dlatego zachęca was do przeglądania owoców naszej pracy i  oceny. Oczywiście mile widzane są słowa krytyki. Cały czas powtarzam, że dopiero się uczę :DDD




Modelka-Julia Buszta













































































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz