poniedziałek, 25 lipca 2016

Filippo...



                                Witam wszystkich bardzo, bardzo serdecznie. Szczerze mówiąc nie myślałam, że dzisiaj powstanie jakikolwiek post. Ale skoro udało mi się zrobić całkiem przypadkiem kilka zdjęć, z czego jestem bardzo zadowolona.
Co do modela. Nie spodziewałam się, że nasza współpraca będzie przebiegać tak sprawnie bez jakichkolwiek spięć.
Ten mały dżentelmen to mój młodszy brat. <3 Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył tym jak swobodnie czuł się przed obiektywem, z jaką uwagą słuchał wszystkich moich wskazówek, co do pozy czy zachowania.











Zdjęcia robiliśmy w inspirującym  ogrodzie botanicznym w Bolestraszycach. Polecam to miejsce, chociażby ze względu na udział  sztuki. Jej wkład w tym miejscu jest zaskakujący.










 

W tym nie codziennym ogrodzie, możemy spotkać wiele zaskakujących aranżacji ogrodowych. Które mogą być natchnieniem do tworzenia nowych, równie niezwykłych dzieł sztuki. Osobiście jestem zauroczona kreatywnością autorów.


























































  Sztu­ka jest wy­cin­kiem rzeczy­wis­tości widzianym przez tem­pe­rament artysty.  Émile Zola

sobota, 23 lipca 2016



Cześć wszystkim :) <3 Nie... wbrew pozorom  jeszcze się nie poddałam. Nie zamierzam  przestać pisać za dużo sprawia mi to przyjemności.
Niestety ten post nie jest związany z tematyką, którą chcę tu prowadzić. Zawiodła pogoda i zmieniające się plany modela (mam nadzieję, że to nie potrwa długo).

Jednak postanowiłam nie marnować czasu. Wyciskaliśmy, z każdego dnia ostatnie soki, co dawało ukojenie naszej zmęczonej psychice. Wysiłek fizyczny w dowolnej formie przynosi dużą dawkę szczęścia.

Efekty widać na załączonym obrazku.
Było gorąco, ciężko i bez przerwy pod górę, ale daliśmy radę.
Miałam motywację, która na bieżąco komentowała, każdy mój ruch  co  sprawiało, że nie mogłam się zatrzymać.                              



                                              Odrobina  motywacji i pozytywnego myślenia :)
Nie poddawaj się! Przeważnie to ten ostatni klucz z pęku otwiera drzwi"- Paulo Coelho



 Wakacje są świetnym czasem do poznawania nowych miejsc, ludzi, ale także odkrywania swojej osobowości. Rozpoznajemy w sobie nowe nieznane talenty.         





czwartek, 14 lipca 2016

Witam :) jak już wspominałam blog poświęcony jest różnorodnej tematyce, dlatego dzisiejszy post poświęcony jest wizycie w arboretum. Pomysł na ten wypad podrzuciła moja mama, a dokładniej jej przyjaciółka. Tego dnia organizowany, był tam dzień liliowców z tego powodu można było zobaczyć wielu znakomitych hodowców
roślin. Isty raj dla ogrodników.

















Szczerze mówiąc to na ogrodzie nie za bardzo się znam, a liliowce jakoś szczególnie nie chwyciły mnie za serce(czego nie można powiedzieć o mojej mamie).


Miałam trochę inny plan do spełnienia mianowicie oddałam się całkowicie fotografowaniu. Szczerze mówią, trochę zaniedbałam tą dziedzinę sztuki w ostatnim roku. Nowa szkoła, nowe obowiązki, nowe godziny powrotów do domu , wiele zmian. Już zapomniałam ile daje mi to przyjemności. <3

































 Ludwig van Beethoven :
"Praw­dzi­wy ar­tysta nie po­siada du­my. Widzi on, że sztu­ka nie ma gra­nic, czu­je, jak bar­dzo da­leki jest od swe­go ce­lu, i pod­czas gdy in­ni podzi­wiają go, on sam bo­leje nad tym, że nie do­tarł jeszcze do te­go pun­ktu, który uka­zuje mu się w od­da­li, jak światło słońca."


Na sam koniec zostawiłam stylizację. Była bardzo klasyczna, prosta, ale taką właśnie lubię.   
Bazą była czarna sukienka na ramiączkach  do kostek z delikatną mgiełką pasa (next). Dodatkiem do


 tej stonowanej stylizacji była torebka w stylu boho. Co do butów to moi faworyci burgundowe  oxfordy. <3  <3 Szczerze mówiąc to pogoda nas trochę zaskoczyła i nie spodziewałam się 37 stopni. Po mimo, iż byłam ubrana na czarno i w pełnych butach to nie było mi strasznie gorąco. Jednak nie obyło się bez docinek ze strony mojego taty. W każdym razie wyjazd uważam za udany.      





















     Coco Chanel   Prostotę można naśladować, ale nie można jej skopiować.